Myśli nieuporządkowane

To miłe, gdy ktoś ufa nam na tyle, by prosić o poradę. Udzielamy jej zazwyczaj, bazując na własnych doświadczeniach i intuicji. Najczęściej nie bierzemy pod uwagę tego, że sytuacja drugiego człowieka jest inna niż nasza. Towarzyszą mu inne uczucia, inna może być motywacja jego działań i inne konsekwencje decyzji, które w naszym wypadku okazały się słuszne. Ostrożnie więc z poradami, bo czy równie chętnie jak występujemy w roli mądrzejszego przyjaciela, weźmiemy odpowiedzialność za czyjąś porażkę?

Continue reading „ostrożnie z poradami”

Myśli nieuporządkowane

Ciągle masz wrażenie, że doba jest za krótka, choć pracujesz po szesnaście godzin? Brakuje Ci czasu na uporanie się ze wszystkimi obowiązkami, nie wspominając nawet o spotkaniach ze znajomymi czy weekendowym wypadzie za miasto z rodziną? Zamiast przeklinać firmę lub pracodawcę, przyjrzyj się temu, jak zarządzasz swoim czasem. Oto 7 sprawdzonych sposobów na zyskanie kilku cennych godzin tygodniowo. Continue reading „jak zyskać więcej czasu – 7 sprawdzonych sposobów”

Kulturalnie

Mam wrażenie, że polskie społeczeństwo w ostatnich latach stało się szczególnie prorodzinne. Nie będę snuć domysłów, jaka jest w tym zasługa obecnego rządu i wprowadzenia programu Rodzina 500+, choć sądzę, że nie jest to argument bez znaczenia. Zewsząd jesteśmy bombardowani sielskimi scenkami z roześmianymi dziećmi i szczęśliwymi rodzicami w rolach głównych. Szkoda, że rzeczywistość nie jest tak różowa. O tym, co drzemie w umysłach świeżo upieczonych matek, a o czym wstydzą się powiedzieć głośno, odważyła się napisać Natalia Fiedorczuk-Cieślak.

Continue reading „„jak pokochać centra handlowe” – natalia fiedorczuk”

Myśli nieuporządkowane

Już od progu czuję zapach kawy. Z głośników sączy się delikatna muzyka, słychać ciche rozmowy, za ladą krząta się kobieta o łagodnym uśmiechu i szczęśliwych oczach. Wiem, że za chwilę podejdzie, by zapytać na co mam dzisiaj ochotę, a ja jak zwykle w przypadku tego wyboru, zdam się na nią. I jak zwykle będzie idealnie – aromatyczna herbata, odrobina słodyczy, ciepła, klimatyczna przestrzeń i czas… by w końcu zatrzymać gonitwę myśli.

Continue reading „rekomendacje: „Pożegnanie z Afryką”, czyli życie w oparach kawy”

Myśli nieuporządkowane

XXI wiek, Europa, w znacznej mierze chrześcijańska – wydawałoby się, że okazywanie szacunku sobie i innym, to coś oczywistego, tymczasem okazuje się, że niekoniecznie. Agresję wzbudza niemal każdy przejaw inności, raz okazana słabość staje się pretekstem do dręczenia „słabeusza”, język debat publicznych coraz częściej przypomina „pyskówkę”, a sama debata polega na obrzucaniu się błotem (żeby nie powiedzieć dosadniej). Co jednak znacznie ciekawsze, żądamy szacunku, nie szanując samych siebie.

Continue reading „żądasz szacunku? zacznij od siebie”

Myśli nieuporządkowane

Wiosna w końcu dała o sobie znać – wokół coraz bardziej zielono, temperatury coraz wyższe, a słońce już zdążyło opalić pierwsze nosy. Prawdę powiedziawszy, nie są to wymarzone warunki do buszowania w sieci – wolę spędzać czas na świeżym powietrzu: spacerując, biegając, czytając lub spotykając się z przyjaciółmi, ale kiedy zapowiadany słoneczny weekend, zmienia się w chłodny wybryk pogody, dobrze jest wiedzieć, gdzie warto zajrzeć.

Continue reading „warto zajrzeć kwiecień/maj 2017”

Kulturalnie

Wiecie, że lubię kryminały. To ten rodzaj książek, przy których odpoczywam i dobrze się bawię, dlatego z ciekawością sięgam po nieznanych mi autorów. „Nie ma innej ciemności” to pierwsza powieść Sarah Hilary, jaką przeczytałam, choć – ku mojej rozpaczy – kolejna, której bohaterką jest komisarz Marnie Rome (nie znoszę zaczynać lektury od środka serii). Przebolałam jednak ten fakt i… dałam się wciągnąć.

Continue reading „„nie ma innej ciemności” – sarah hilary”

Kulturalnie

Nieważne jak bardzo uwielbiacie Kristen Stewart i opowieści o duchach, nieważne ile nagród zdobył ten film czy ile miał nominacji, musicie wiedzieć jedno – nie pamiętam kiedy ostatnio tak bardzo nudziłam się w kinie. Jedyne, co mi się podobało, to zakończenie. Tylko czy naprawdę warto tracić prawie dwie godziny, by obejrzeć ostatnie dwie minuty? Cóż… nie sądzę.

Continue reading „film: „personal shopper”, reż. olivier assayas”