Na tę książkę czekałam kilka lat. Główna bohaterka – Piwonia podbiła moje serce już w 2012 r., gdy świat ujrzała pierwsza część tej opowieści „Piwonia, niemowa, głosy”. Osadzona na Podlasiu, częściowo pisana zlepkiem miejscowych gwar i ukazująca naszą (podlaską) mentalność została wówczas doceniona, a jej autor Krzysztof Gedroyć otrzymał Nagrodę Literacką Prezydenta Miasta Białegostoku im. Wiesława Kazaneckiego. W 2018 r. ukazała się druga część tej historii „Piwonia odrodzona”, a w niej – nowy ustrój, nowe zasady i częściowo nowi bohaterowie. Czy i tym razem dałam się wciągnąć w kryminalno-obyczajowe intrygi? Przeczytajcie sami…
