Róż zawsze wydawał mi się infantylny. Pewnie dlatego dość długo nie miałam w swojej szafie różowych ubrań. Poza tym, myślę że uległam pewnym stereotypom – blondynka w różowym sporej części społeczeństwa kojarzy się z głupotą. Nie chciałam być tak postrzegana i traktowana. Dopiero uświadomienie sobie, że nie czynniki zewnętrzne, a już na pewno nie to, jak się ubieramy, świadczy o naszej wartości, sprawiło, że włączyłam do mojej garderoby kilka różowych elementów. Jak się prezentują w wiosennych stylizacjach – zobaczcie sami.