Środek zimy. Nagle okazuje się, że jesteście zmuszeni pilnie wyjechać. Możecie zabrać ze sobą to, co chcecie. Warunek jest jeden – musicie zmieścić się w jednej walizce. Dla wielu taki scenariusz to horror. Lata temu, pewnie zaliczałabym się do tej grupy. Dziś, kiedy udało mi się stworzyć kompletną i spójną garderobę kapsułową, takie zadanie nie stanowi już wyzwania. Oto moje „zimowe minimum”.
7 wieszaków #43: Zimowe minimum – niezbędne elementy garderoby + 7 stylizacji (wideo)
