Wiecie, że rzadko zdarza mi się zmieniać upodobania. Niechętnie testuję kremy, balsamy, podkłady i inne „mazidła”. Ostatnio jednak pojawiło się w mojej kosmetyczce „nowe”. Postanowiłam uzupełnić braki, robiąc zakupy przez Internet, przy okazji skusiłam się na produkty, których do tej pory nie miałam okazji używać. Czy się sprawdziły? Zobaczcie sami.
WASH OFF ŻEL DO DEMAKIJAŻU NIVEA
Wielokrotnie wspominałam, że moim numerem jest żel do mycia twarzy i oczu marki Tołpa. A raczej był, dopóki z konieczności (produkt Tołpy był niedostępny) nie kupiłam zamiennika. Żel do demakijażu Nivea sprawdza się znakomicie w codziennym użyciu, skutecznie oczyszcza skórę, nie przesuszając jej.
Jeśli miałabym porównywać stosunek ceny do jakości, Nivea wypada znacznie lepiej – za 195 ml żelu Tołpy płaciłam ok. 27 zł, w przypadku marki Nivea, jest to koszt ok. 13 zł za 200 ml produktu.
Ocena: 5/6
ORGANIC SHOP, ORGANIC TANGERINE & MANGO ENERGY SHOWER GEL
Nigdy wcześniej nie używałam produktów Organic Shop, byłam więc bardzo ciekawa jak „wypadnie” energetyczny żel pod prysznic z organicznymi ekstraktami z mandarynki, mango i słodkiej pomarańczy, bez parabenów i silikonów, w zestawieniu z innymi, już przetestowanymi. Odczucia mam mieszane.
Jeśli chodzi o zapach, nie jest to słodki, cukierkowy zapach owoców, do jakich przywykłam, używając innych żeli – ten jest lekko… ziołowy. Bardzo mi się podoba, ale jestem przekonana, że nie wszystkim ta specyficzna woń będzie odpowiadać.
Żel jest mniej wydajny niż płyny, których do tej pory używałam, tzn. żeby się dobrze pieniło, trzeba go użyć więcej 😉
Zdecydowanie na plus jest fakt, że kosmetyk nie wysusza mojej, i tak przesuszającej się zimą, skóry.
Cena za 280 ml to ok. 10 zł.
Ocena: 4/6
NATURA SIBERICA – OCZYSZCAJĄCY TONIK DO CERY TŁUSTEJ I MIESZANEJ
Ten zakup był przypadkowy – nie zauważyłam, że jest to tonik do cery tłustej i mieszanej (moja jest raczej mieszana, ale z tendencją do przesuszania się). Okazało się jednak, że to najlepszy tonik do twarzy, jaki kiedykolwiek miałam. Faktycznie oczyszcza i ściąga pory, po użyciu mam wrażenie świeżości. Do tego – bardzo przyjemny, naturalny, cytrynowy zapach.
Skład jest równie przyjemny, tonik zawiera wyciągi z: szałwii, lebiodki, zielonej herbaty i jałowca.
Cena za 200 ml to ok. 30 zł.
Ocena: 6/6
PERFECTA UJĘDRNIAJĄCE MASŁO DO CIAŁA CREME BRULÉE
Uwielbiam masła do ciała i chętnie ich używam. Zwracam przy tym uwagę na konsystencję kosmetyku. Zbite, tłuste masła działają lepiej – pozostawiają skórę nawilżoną dłużej, ale też dłużej się wchłaniają. Tak się składa, że nie cierpię na nadmiar czasu, dlatego szukam produktu łączącego w sobie właściwości masła, ale o lżejszej konsystencji.
Tym razem mój wybór padł na ujędrniające masło do ciała z Perfecty. Jeśli chodzi o konsystencję – nie zawiodłam się, kosmetyk świetnie się wchłania, nie pozostawia uczucia lepkości. Niestety, już po kilku godzinach od użycia, moja skóra na powrót staje się sucha. Nie podoba mi się też zapach.
Cena za 225 ml to ok. 15 zł.
Ocena: 3/6
AVA HYDRANOV EPIDERMALNY KWAS HIALURONOWY – AKTYWATOR MŁODOŚCI
Cokolwiek to jest – bywa błogosławieństwem dla mojej suchej skóry. Używam tego kosmetyku, gdy moja cera domaga się nawilżenia – ulga jest natychmiastowa, a już po tygodniu stosowania, skóra jest wyraźnie wygładzona.
Nie będę was okłamywać – ta żelowa konsystencja jest paskudna, zapach podobnie, ale to COŚ naprawdę działa, więc jeśli macie przesuszającą się cerę – zatkajcie nos, zapomnijcie o obrzydzeniu z powodu obecności dziwnej substancji na twarzy i szyi, i… wklepujcie, wklepujcie!
Cena za 30 ml to ok. 20 zł
Ocena: 5/6
