Już po raz siódmy „spotkałam się” z moim ulubionym psychologiem śledczym Hubertem Meyerem – bohaterem cyklu kryminałów pióra Katarzyny Bondy. Autorka wysoko zawiesiła poprzeczkę wcześniejszymi sześcioma tomami, rozbudzając w czytelnikach – w tym we mnie – apetyt na kolejną porcję wciągającej i nieoczywistej opowieści. Czy udało jej się ów apetyt zaspokoić?