zdjęcie zrobione z miłością

Ktoś mi kiedyś powiedział, że to zdjęcie zrobiono z miłością. Bez ustawiania światła, pozowania, zostałam przyłapana znienacka podczas pracy. Był rok 2012… i choć od tego czasu dostałam od losu kilka portretów, ta fotografia wciąż należy do moich ulubionych.

Są różne rodzaje miłości. I nie mam tu na myśli podziałów w rodzaju: miłość do dziecka, do brata, przyjaciela czy ukochanej. Chodzi mi raczej o charakter tego uczucia.

Nie dziwcie się – każda miłość ma swój charakter. Jedna jest łagodna – otula człowieka delikatnie, czasami wręcz niezauważalnie, przynosi spokój i ukojenie, inna jest zaborcza – silna, stanowcza, bywa złośliwa, pragnie drugiego człowieka tylko dla siebie, jest też wybaczająca – przypomina mi świętą męczennicę, w pokorze znoszącą to, co przyniesie los, przymykającą oko na wszelkie niedostatki i niewygody. Jest miłość na całe życie – o tej ludzie marzą najczęściej, bo boją się samotności. Jest też miłość akceptująca…

… nie wymaga słów, nie oczekuje, nie ocenia, niczego nie chce. Cieszy się, że jesteś obok. Nie poucza i nie wskazuje drogi, podaje dłoń w trudnych chwilach, ale od Ciebie zależy czy ją chwycisz. Przyjmuje Cię taką, jaka/jaki jesteś – z wszystkimi Twoimi dziwactwami, lękami i słabościami. Nie składa obietnic w rodzaju: „Zostanę na zawsze”, odchodzi, gdy widzi, że nie może Ci podarować już nic więcej, że wypełniła swoje zadanie…

Zostaje z Tobą na zawsze. Utrwalona na fotografii, przypomina Ci, że na nią zasługujesz…

Join the discussion

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *