W tygodniu brakuje mi czasu na gotowanie pełnowymiarowych, dwudaniowych obiadów, dlatego chętnie sięgam po dania jednogarnkowe. Tym razem przetestowałam przepis ze strony Kuchnia Lidla, jak zwykle, nieco go modyfikując. To połączenie zupy z ciecierzycy i udek z kurczaka – świetna opcja dla zabieganych.
Składniki:
– 6 sztuk udek kurczaka z kością
– średniej wielkości cebula
– 4 ząbki czosnku
– pół łyżeczki startego, świeżego imbiru
– 3 łyżki żółtej lub czerwonej pasty curry
– 1 papryczka chili
– puszka mleka kokosowego
– 2 szklanki bulionu drobiowego
– szklanka ciecierzycy
– olej kokosowy
Jako dodatek – chlebek pita lub naan.
Przygotowanie:
Dzień wcześniej zalej ciecierzycę zimną wodą, mocz przez noc.
Cebulę obierz i pokrój w kostkę. Czosnek obierz i pokrój ząbki w plasterki. Na tarce zetrzyj pół łyżeczki świeżego imbiru. Papryczkę chili przekrój na pół (użyj rękawiczek, gdyż skóra może być mocno podrażniona po bezpośrednim kontakcie z papryczką), usuń nasiona, pokrój papryczkę w kostkę.
W garnku z grubym dnem rozpuść 2 łyżki oleju kokosowego. Wrzuć pokrojoną cebulę i podsmażaj aż się zeszkli. Dodaj czosnek, starty imbir i pokrojoną papryczkę chili, podsmażaj kilka minut, często mieszając.
Do garnka z cebulą, czosnkiem, chili i imbirem, wrzuć udka kurczaka, obsmażaj z obu stron aż zaczną się delikatnie rumienić, ale uważaj by cebulka się nie przysmażyła.
Przygotuj bulion, dodaj do garnka.
Ciecierzycę odcedź i wrzuć do garnka. Dodaj pastę curry i mleczko kokosowe. Zmniejsz ogień, przykryj danie i duś całość aż wszystkie składniki będą miękkie.
Podawaj z chlebkiem naan lub pita.
Smacznego!
