Pora na powieść szpiegowską. I to nie byle jaką, bo napisaną przez pułkownika polskiego wywiadu, przez wiele lat pracującego poza granicami naszego kraju pod przybraną tożsamością. W literackim świecie znany jest jako Vincent Viktor Severski. Czytelnicze serca zdobył m.in. cyklem „Nielegalni”, o którego pierwszej części dzisiaj słów kilka.
Na początku był pseudonim – Vincent Viktor Severski. Na tyle polski i niepolski zarazem, by zaintrygować i przyciągnąć uwagę. Do tego informacja, która okazała się być najlepszym możliwym chwytem reklamowym dla kogoś, kto tworzy powieści szpiegowskie – autor jest byłym oficerem wywiadu. Przyznajcie – to brzmi dobrze. Zwłaszcza, że literackie sukcesy takich pisarzy jak: John le Carré – w młodości funkcjonariusz MI6, współpracujący z brytyjskim wywiadem Frederick Forsyth czy Ian Fleming, mający na koncie służbę w Brytyjskim Departamencie Wywiadu Marynarki Wojennej, zdają się być potwierdzeniem tezy o predyspozycjach agentów do tworzenia wciągających opowieści.
Kolejnym tego dowodem jest, wydana w 2011 roku, książka „Nielegalni”, autorstwa Vincenta V. Severskiego. Objętościowo to prawdziwa „cegła” – 808 stron w twardej oprawie. Niech Was to jednak nie przeraża, bo „Nielegalni” wciągają. Wystarczy dać im szansę.
Głównym bohaterem powieści Severskiego jest Konrad Wolski – szef Wydziału Specjalnego „Q” Agencji Wywiadu. Doświadczony agent i charyzmatyczny lider, skupiający wokół siebie lojalnych fachowców. Nad wyraz zwyczajny – można by rzec, bo nie ma w sobie chyba nic z najsłynniejszego agenta na świecie, Jamesa Bonda.
Jego prawą ręką jest Sara Korska, dawniej – dziennikarka. Łączy ją z Konradem szczególny rodzaj więzi – uratowała mu życie w Bośni, jest mu niezwykle oddana i choć da się wyczuć jej fascynację Wolskim jako mężczyzną, żadne z nich nie przekracza granicy, za którą współpraca zawodowa i przyjaźń mogłyby zamienić się w coś więcej.
Dumą Konrada jest niezwykły duet: Mirosław i Ireneusz, zwani potocznie M-Irkiem – specjaliści od nowinek technicznych i spraw niemożliwych. Wielki potencjał Wolski widzi też w Marcinie, najmłodszym członku zespołu – radosnym, nieco narwanym, ale zaangażowanym i wgryzającym się z entuzjazmem w wywiadowczą robotę. Przeciwieństwem Marcina zdaje się być małomówny Lutek, były oficer GROM-u, kierujący w wydziale trzyosobową sekcją podobnych jemu. Znakomity snajper, sprawdzony w boju człowiek od zadań specjalnych.
Choć każdy z nich jest indywidualnością (no może poza M-Irkiem, to duet nierozerwalny) znakomicie się uzupełniają, współtworząc świetnie działający zespół.
To, co wzbudza podziw, a jednocześnie może na początku przytłaczać, to mnogość wątków, jaka znalazła się w „Nielegalnych”. Mamy tu: poszukiwania Safira as-Salama – Polaka, będącego łącznikiem Al-Kaidy, odnalezienie i próbę pozyskania tajnego archiwum NKWD ukrytego na terenie twierdzy brzeskiej (dziś Białoruś), podejrzanego starszego pana – Hansa Jorgensena, który zwrócił na siebie uwagę szwedzkich służb, a poza tym szpiegów, m.in. w białoruskim KGB i polskim IPN-ie. Każdy z tych wątków mógłby stanowić kanwę niezależnej powieści, lecz Severski tka z nich misterną siatkę powiązań, której kolejne elementy czytelnik odkrywa wraz z każdym kolejnym rozdziałem.
Akcja powieści dzieje się: w Polsce, Szwecji, na Białorusi, w Rosji i Ukrainie, w tym zazwyczaj w kilku miejscach równocześnie. Autor żongluje też czasem – choć większość zdarzeń ma miejsce współcześnie, zdarzają się też fragmenty rozgrywające się w przeszłości, np. w Moskwie w 1939 roku lub opisy wspomnień poszczególnych postaci. Dzięki temu Severski pokazuje związek przyczynowo-skutkowy i nieco uzupełnia wiedzę czytelnika z zakresu historii.
Jeśli wierzyć wydawniczym deklaracjom na okładce: „(…) Vincent V. Severski, odsłania warsztat pracy międzynarodowych służb szpiegowskich”. Choć nie jestem w stanie zweryfikować prawdziwości tego stwierdzenia, muszę przyznać, że prawdopodobieństwo to jeden z największych atutów „Nielegalnych”. Ukazywana „od zaplecza” praca agentów np. to, w jaki sposób werbują współpracowników, jakich używają argumentów (często odnoszących się do emocji, do ideałów, ale też korzyści majątkowych – w zależności od tego jaki człowiek jest werbowany), powiązania służb różnych państw pomiędzy sobą, proces wymiany informacji i nutka rywalizacji – my, czytelnicy, wierzymy że tak właśnie może to wyglądać.
W tym kontekście, ciekawym wątkiem wydają się relacje Konrada Wolskiego z Miszą Popowskim – naczelnikiem Wydziału Polskiego Służby Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej. Choć rywalizują ze sobą, jednocześnie darzą się szacunkiem, grają wobec siebie nawzajem „honorowo”, a nawet potrafią usiąść razem przy stole i napić się wódki.
Dzięki wprowadzeniu postaci Popowskiego, Severski ukazuje całkiem prawdopodobną rosyjską perspektywę, to jak widzą Polskę rosyjskie władze i służby, do czego nasz kraj może się im przydać i jakie sytuacje mogą się okazać dla Rosji groźne. Oczywiście, należy pamiętać, że jest to perspektywa nie uwzględniająca najnowszych wydarzeń, czyli ataku Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.
Czytając „Nielegalnych” miałam też wrażenie, że autor „wkłada” w głowę Wolskiego własne przemyślenia, na temat jątrzenia w Agencji Wywiadu przez polityków i tym samym niszczenia tej organizacji od wewnątrz, poprzez sprowadzanie agentów do roli manipulatorów i donosicieli. Trudno oprzeć się rozważaniom czy to właśnie nie te próby upolitycznienia stały się przyczyną odejścia ze służby w 2007 roku Włodzimierza Sokołowskiego.
Jeśli zastanawiacie się o kim mowa, to już wyjaśniam, nie zdradzając przy tym żadnej tajemnicy – Włodzimierz Sokołowski to prawdziwe imię i nazwisko Vincenta Viktora Severskiego. Swoją drogą, jeśli przyjmiemy, że pierwsze litery obu przybranych imion (V i V) tworzą, znacznie bardziej swojsko wyglądające W, to inicjały (WS) się zgadzają. A jeśli weźmiemy pod uwagę, że север (sever, wym. siewier) w języku rosyjskim oznacza północ, to czy w pseudonimie Vincent V. Severski jest ukryta jakaś wiadomość?
Możemy się tak bawić długo, doszukując się dwuznaczności i zaszyfrowanych przekazów. Ja jednak proponuję Wam znakomitą powieść szpiegowską, z zawiłą intrygą, zmiennym tempem akcji i ciekawymi bohaterami. „Nielegalnych” Vincenta V. Severskiego gorąco Wam polecam.
Wydawca o książce:
„Nielegalni” to powieść szpiegowska, rozgrywająca się współcześnie w Polsce, Szwecji, Rosji na Białorusi i Ukrainie, z wplecionymi epizodami historycznymi z czasów II wojny światowej oraz wieloma współczesnymi wątkami politycznymi i osobami z życia publicznego. Autor odkrywa tajemnice stosunków polsko-rosyjskich, sięgając do lat 40. ubiegłego wieku i nieznanych dotąd wątków katyńskich oraz dokumentów IPN. Nawiązuje do współczesności, odsłaniając kulisy obejmowania władzy w Polsce przez prawicę. Tropi polskiego łącznika Al-Kaidy oraz pokazuje metody działania szwedzkich służb specjalnych.
Bohaterami powieści są tzw. nielegałowie, supertajni szpiedzy posługujący się za granicą nową tożsamością i dorobioną „legendą”.
Konrad powraca do Warszawy po zakończonej fiaskiem misji na Bliskim Wschodzie: znów nie udało mu się dopaść „Karola” vel Safira as-Salama, polskiego odszczepieńca, łącznika Al-Kaidy… Niejaki Hans Jorgensen szuka w szwedzkiej prasie niewinnych na pozór ogłoszeń, z których następnie odszyfrowuje zakodowane informacje… Pułkownik Stiepanowycz z mińskiego KGB krótko cieszy się z zarobionych na przemycie dolarów, gdyż pada ofiarą napadu… W październiku 1939 roku w Moskwie Beria, naczelnik NKWD, słucha referatu majora Zarubina na temat działań wywiadowczo-operacyjnych na terenie Polski. W gabinecie prezesa IPN zjawia się profesor Barda i twierdzi, że ma dokumenty, które rzucają całkiem nowe światło na zbrodnię katyńską… We współczesnej Polsce stanowisko prezydenta piastuje Stanisław Zieliński, lecz rzeczywista władza spoczywa w rękach szefa jego kancelarii, Marcina Kamińskiego – osobnika o niezbyt reprezentacyjnej aparycji, za to cieszącego się poparciem konserwatywnego elektoratu.
Wszystkie te na pierwszy rzut oka odległe od siebie wątki, postacie, miejsca i wydarzenia łączą się w niezwykłą, precyzyjnie skonstruowaną fabułę, tworząc kilkuset stronicową wciągającą historię o wyjątkowej mocy.
Tytuł: Nielegalni (tom I serii)
Autor: Vincent V. Severski
Wydawca: Czarna Owca
Rok wydania: 2011 (wydanie I)
Ilość stron: 808
Oprawa: twarda
ISBN: 978-83-7554-293-6