Podlasie, piękne krajobrazy, nadbużańska wieś – z pozoru idylla. Ale nie dla Marka – pisarza, który wraca do rodzinnej miejscowości, by zaopiekować się chorym ojcem i stawić czoła bolesnym wspomnieniom. Dziś słów kilka o jednej z najbardziej frapujących i nieoczywistych książek, jakie przeczytałam w tym roku – „Skrawkach” Dariusza Adamowskiego.
Autor: Justyna Sawczuk
Przeczytałam, to się wypowiem: „Mokosz. Bogini mokrej ziemi” Anna Sokalska (wideo)
To moje pierwsze „spotkanie” z prozą Anny Sokalskiej – skusiła mnie piękna okładka, opis wskazujący na kryminalną zagadkę oraz tytuł „Mokosz. Bogini mokrej ziemi”, sugerujący obecność w treści książki motywów słowiańskich, o których wiem niewiele, a chętnie dowiedziałabym się więcej. Czy dałam się porwać tej opowieści?
Outfit 18: Całkiem radosny listopad
Nie nacieszyłam się złotą, polską jesienią, choć dane mi było podziwiać ją zarówno na Podlasiu, jak i na Roztoczu. Nie nasyciłam oczu intensywnymi barwami, nie ogrzałam się w październikowym i listopadowym słońcu, ale… tegoroczna jesień, choć przyniosła już szare, mgliste poranki, nie odebrała mi radości.
Przeczytałam, to się wypowiem: „Matki i córki” Ałbena Grabowska (wideo)
„Przydarzyło mi się” na przestrzeni ostatnich miesięcy sporo książek o kobietach. Sporo historii, w których mężczyźni – choć byli wielkimi nieobecnymi – w realny sposób wpływali na losy tych, które spotkali na swojej drodze. Oto jedna z tych opowieści – „Matki i córki” Ałbeny Grabowskiej.
Przeczytałam, to się wypowiem: Literatura faktu – 5 książek, po które warto sięgnąć (wideo)
Nie jestem miłośniczką literatury faktu. Nie przepadam za historiami, obciążonymi dużym ładunkiem emocjonalnym – zbyt mocno je przeżywam i często tygodnie zajmuje mi otrząśnięcie się po takiej lekturze. Nie pomaga przy tym świadomość, że to o czym czytam, wydarzyło się naprawdę. Nie oznacza to jednak, że nie doceniam twórczości non-fiction – wręcz przeciwnie, dlatego przygotowałam dziś dla Was pięć tego rodzaju książek, po które warto sięgnąć.
Przeczytałam, to się wypowiem: „Mleko i głód” Melissa Broder (wideo)
„Mleko i głód” Melissy Broder to książka o „relacji” z jedzeniem, ale też o miłości – do siebie i do drugiego człowieka. To książka pełna lęku, fascynacji i pożądania. Ironiczna, słodko-gorzka, miejscami wulgarna.
#lowbuychallenge po raz drugi
„Ale to już było…” można by rzec. I faktycznie, w 2021 roku przystąpiłam do #lowbuychallenge – rocznego wyzwania, polegającego na ograniczeniu zakupów. Pozytywne efekty tamtego doświadczenia sprawiły, że postanowiłam je powtórzyć, tym razem skupiając się przede wszystkim na garderobie. Zwłaszcza, że sezon wiosenno-letni dobitnie pokazał, iż ubrań, butów i dodatków mam w swoich zasobach wystarczająco dużo. Tak więc 1 października 2024 r. rozpoczęłam rok bez modowych zakupów.
Przeczytałam, to się wypowiem: „Porodzina” Natalia Fiedorczuk (UWAGA! spoiler; wideo)
Do momentu skończenia lektury tej książki unikałam czytania jakichkolwiek opinii na jej temat. Nie jest to w moim przypadku nic niezwykłego – o ile nie sięgam po daną publikację z czyjegoś polecenia, staram się nie czytać recenzji, aby nie sugerować się wrażeniami innych osób. Okazało się, że w przypadku „Porodziny” Natalii Fiedorczuk „miałam nosa” w tej kwestii, bo czytelnicy – w tym dziennikarze i osoby zajmujące się recenzowaniem pozycji wydawniczych w mediach społecznościowych czy na You Tubie – podzielili się na tych, którym „Porodzina” się podobała i na tych, którzy nie zostawili na niej suchej nitki. Sprawdźcie, do której grupy należę.
Przeczytałam, to się wypowiem: „Michalina Wisłocka. Sztuka kochania gorszycielki” Violetta Ozminkowski (wideo)
Niezbyt często zdarza mi się sięgać po biografie. To nigdy nie była moja ulubiona forma literacka. Po książkę „Michalina Wisłocka. Sztuka kochania gorszycielki” Violetty Ozminkowski sięgnęłam skuszona wspomnieniem filmu „Sztuka kochania” z Magdaleną Boczarską w roli głównej, przy którym to filmie bawiłam się znakomicie. Postanowiłam sprawdzić czy równie dobrze będę się bawić czytając biografię, na motywach której owo filmowe dzieło powstało.
Przeczytałam, to się wypowiem: „Tajemnicza śmierć Marianny Biel” Marta Matyszczak (wideo)
W poszukiwaniu lekkich czytadeł na lato, trafiłam na „Tajemniczą śmierć Marianny Biel” Marty Matyszczak, czyli pierwszy tom serii „Kryminał pod psem”, gdzie jednym z narratorów jest pies Gucio. Byłam przekonana, że sięgam po kolejną komedię kryminalną, dostałam o wiele więcej.