Menu
Okiem Wariatki
  • Moda
  • Kultura
  • Podróże
  • Poglądy
  • Inne
  • O mnie
Okiem Wariatki
Kolor na szare dni

#Outfit #5: Kolor na szare dni

Posted on 2023-10-302023-11-02 by Justyna Sawczuk

Choć często nie zdajemy sobie z tego sprawy, barwy które nas otaczają, wpływają na nasz nastrój lub na to, jak odbieramy człowieka noszącego ubrania w danym kolorze. Większość mojej garderoby to rzeczy w neutralnych, spokojnych barwach, ale kiedy szarość za oknem zaczyna mnie przytłaczać, sięgam po arsenał w postaci czerwonej bluzy i intensywnie niebieskich spodni. Niby nic, ale wystarczy, by z nową energią ruszyć do działania.

Listopad potrafi być naprawdę depresyjny. Większość liści już opadła, nagie kikuty drzew straszą w szarości poranka, wśród mgieł i mżawki. Brrr…. Sam opis sprawia, że robi się nieprzyjemnie. To czas, gdy sięgam po te nieliczne ubrania w intensywnych barwach, jakie mam w swojej szafie. I choć niegdyś obawiałam się takiego odważnego łączenia kolorów, dziś nie mam z tym problemu – to mój energetyczny zestaw na ten dość ponury czas.

Zdjęcia wykonaliśmy w sadzie moich rodziców, gdzie na drzewach czerwieniły się jeszcze jabłka – stworzyły świetne tło dla tej stylówki.

Opisywany dziś strój to mój zestaw weekendowy – czerwoną bluzę z kapturem i zabawnym napisem „Nie dam rady być normalna” (jak na Okiem Wariatki przystało), połączyłam z wąskimi spodniami w intensywnie niebieskim kolorze. Narzuciłam na to szary płaszcz w kratę o długości za kolano, który nieco tonuje to szalone (jak na mnie) zestawienie. Nie widać tego na zdjęciach, ale wzór na płaszczu tworzą m.in. czerwone i niebieskie nitki – tak, przyznaję że mam słabość do tego typu, dyskretnych „nawiązań”.

Wełniany, czarny szalik podkradłam z szafy mojej mamy – nie wyobrażam sobie sezonu jesienno-zimowego bez ciepłego szala czy chusty, osłaniających szyję. Czarna czapka z napisem „stay cool” jest ze mną od lat, chętnie zestawiam ją z luźnymi, niezobowiązującymi stylizacjami.  Rękawiczki to w moim przypadku konieczność, wrażliwa skóra dłoni wymaga ochrony, choćby na zewnątrz było ponad dziesięć stopni na plusie. Ratują mnie w takich sytuacjach rękawiczki kupione w czasach, gdy jeszcze biegałam – cienkie na tyle, żeby nie krępować ruchów, a jednocześnie osłaniające skórę przed bezpośrednim działaniem chłodu i wiatru.

Czarne, skórzane botki z cholewką zakrywającą kostkę znacie już z poprzedniego wpisu w tym cyklu – to jedyny nowy element w dzisiejszym zestawie. Są tak wygodne, że nie mam nawet ochoty sięgać po inne buty.

Torebka – czarna, średniej wielkości, z możliwością przewieszenia jej przez ramię, o oryginalnym kształcie – sprawdza się zarówno w swobodnych, jak i formalnych stylizacjach.

Jeśli chodzi o biżuterię, to w takich weekendowych zestawach często z niej rezygnuję lub dodaję jedynie drobne kolczyki – w zależności od nastroju. Ma być wygodnie i na luzie – oto priorytet. W końcu mamy weekend!

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Najpopularniejsze posty

  • Przeczytałam, to się wypowiem: „Cztery tysiące tygodni” Oliver Burkeman (wideo)

    Przeczytałam, to się wypowiem: „Cztery tysiące tygodni” Oliver Burkeman (wideo)

    28 kwietnia, 2025
  • Przeczytałam, to się wypowiem: 5 książek na majówkę – moje wybory 2025 (wideo)

    Przeczytałam, to się wypowiem: 5 książek na majówkę – moje wybory 2025 (wideo)

    21 kwietnia, 2025
  • Przeczytałam, to się wypowiem: „Morderstwo w księgarni” Merryn Allingham (wideo)

    Przeczytałam, to się wypowiem: „Morderstwo w księgarni” Merryn Allingham (wideo)

    11 kwietnia, 2025
  • Instagram
  • YouTube
  • Facebook
  • YouTube
  • Instagram
Posłuchaj podcastu
Postaw mi kawę

O mnie

Justyna - dawniej: dziennikarka, specjalistka ds. promocji, rzecznik prasowy i redaktor naczelna pisma literackiego; dziś: twórczyni internetowa, miłośniczka mody, dobrej literatury i smacznej herbaty.

  • Instagram
  • YouTube
  • Facebook
  • YouTube
  • Instagram
©2025 Okiem Wariatki | WordPress Theme by Superb Themes