Zastanawialiście się ile Waszych marzeń nigdy się nie spełniło i co jest tego przyczyną? Odpowiedzi bywają różne, choć najczęściej odpowiedzialnością za ten stan rzeczy obarczamy: los, Boga, innych ludzi, przeznaczenie… Tak jest najłatwiej – zrzucić winę na kogoś/coś innego, ale czy to jest rzeczywista przyczyna porażki? Myślę, że oboje wiemy, iż odpowiedź brzmi: „Nie. Rzeczywista przyczyna kryje się w Tobie”.
„Nic na świecie nie może zastąpić wytrwałości. Nie dokona tego talent; nie ma nic powszechniejszego od utalentowanych ludzi, którym się nie powiodło. Nie jest to geniusz; niedoceniony geniusz to postać wręcz przysłowiowa. Nie sprawi tego samo wykształcenie; świat pełen jest wykształconych włóczęgów. Natomiast wytrwałość i determinacja są wszechpotężne.” Joseph Murphy
Najczęstszym powodem tego, że nie udaje nam się spełnić własnych marzeń lub osiągnąć zamierzonego celu jest brak wiary, niepodejmowanie działań i brak wytrwałości. Wiara to temat rzeka – zajmiemy się nim kiedy indziej, wątek podejmowania działania regularnie przewija się w moich postach, skupmy się więc dziś na kwestii wytrwałości.
Kiedy już uwierzysz, że możesz dokonać czegoś ważnego, że możesz kreować własną rzeczywistość i zdobyć/osiągnąć to, o czym marzysz, robisz pierwszy krok w tym kierunku – podejmujesz działanie. To właściwie połowa sukcesu. Pozostaje druga połowa, a jest nią wytrwałość.
Rzadko się zdarza, by sukces spadł z nieba. Zazwyczaj jest on konsekwencją naszej pracy, wiary w to, co robimy i determinacji w dążeniu do celu. Miliony projektów na całym świecie upadły, bo ich twórcy poddali się o krok od mety. Najtrudniejsze bowiem w spełnianiu marzeń jest to, że często nie widzimy końca drogi, którą idziemy. Nie wiemy czy sukces pojawi się po dwóch tygodniach prowadzenia firmy czy po dwóch, a może dwudziestu latach, dlatego najmądrzejsza rada, jaką w życiu słyszałam to NIGDY SIĘ NIE PODDAWAJ.
Być może wystarczy zmienić sposób działania, narzędzia, których używamy lub filozofię, wedle której postępujemy, by to, co wydawało się nieosiągalne, znalazło się w zasięgu ręki. Być może jesteś zaledwie metr od miejsca, do którego zmierzasz, więc czy naprawdę chcesz zrezygnować?
Nikt nie obiecywał, że szlak, wiodący na szczyt będzie łatwy. Jeśli złapiesz zadyszkę – odpocznij chwilę, jeśli upadniesz – wstań, jeśli trafisz na fatalną pogodę – przeczekaj, jeśli skręcisz kostkę – wykuruj się, a później wróć, by zdobyć to, czego pragniesz.
Trzymam kciuki za Ciebie i Twoje marzenia.
Foto: unsplash.com (https://unsplash.com/@dnevozhai )