Kiedy skończyłam czytać tę książkę, wzięłam trzy głębokie wdechy i… poszłam spać. Musiałam ochłonąć. Nie dlatego, że tak mną wstrząsnęła treść owej publikacji, ale dlatego, że poraził mnie język, warstwa stylistyczna konkretnie. By jednak dać Wam pełny obraz sytuacji, muszę zacząć od początku, czyli od tego, o czym właściwie jest ta książka.
Zbyt wiele tłumaczyć nie trzeba, tytuł mówi wszystko. Autorka przekonuje kobiety, że warunkiem osiągnięcia w życiu szczęścia i sukcesu, jest wiara w siebie. Nic odkrywczego, ale ponieważ wierzę w moc literatury motywacyjnej, zawsze cieszy mnie, gdy trafiam na nową publikację. Im ich więcej, tym większy wybór ma potencjalny czytelnik i tym większą szansę, by trafić na przekaz, który do niego rzeczywiście dotrze, który wywoła poruszenie, skłoni do refleksji.
Książka „Kobieto uwierz w siebie…” składa się z dwóch części. Pierwsza to coś w rodzaju wykładu, gdzie autorka próbuje wyjaśnić jaka jest „rola wiary w siebie i wysokiego poczucia własnej wartości w życiu kobiety”, wskazuje „ fundamentalne czynniki budujące głęboką wiarę w siebie” i uczy „skutecznego pokonywania przeciwności losu”. Część druga to „30-dniowy program wzmacniania wiary w siebie”, w skrócie – każdego dnia, czytelniczka ma odpowiedzieć na dwa pytania, ułożone przez autorkę (jak sądzę).
Co do części pierwszej, nie znalazłam tam niestety nic nowego. Miałam wrażenie, że to po prostu zlepek informacji, jakich dostarczyła mi lektura innych książek, o podobnej tematyce. Pytania zadawane w części drugiej, choć wydawały się brzmieć całkiem sensowne, również okazały się mało oryginalne. Oryginalny za to okazał się styl autorki.
Kochani, nie jestem wszechwiedząca i sama popełniam błędy, zwłaszcza gdy jestem zestresowana, gdy zależy mi, by coś wypadło bardzo dobrze, dlatego sporo jest we mnie wyrozumiałości wobec potknięć innych ludzi. Nie sposób być dobrym we wszystkim. Człowiek, który ma dar motywowania innych, nie musi kończyć studiów polonistycznych, nie musi świetnie pisać, ale powinien umieć przekazać swoją myśl (i to się autorce udaje), ale każdy tekst, który ma być wydany w formie książki, powinien trafić do redakcji. Redakcja natomiast nie powinna ograniczać się do poprawy błędów ortograficznych i interpunkcyjnych, ale powinna zadbać również o poprawność stylistyczną.
Pierwszy raz w życiu miałam problem ze skupieniem się na treści, z powodu sposobu wypowiedzi autora. Ciągłe powtarzanie tych samych fraz, nadużywanie słowa defetyzm, momentami dość „zaskakujące” połączenia wyrazowe, budowa zdań… To stylistyczny dramat. Nie wystarczy używać mądrych wyrazów, by zostać uznanym za specjalistę w danej dziedzinie. Umiejętność używania „Słownika wyrazów bliskoznacznych” też się w życiu przydaje. I żeby była jasność – trudno mieć tu pretensje wyłącznie do autora.
Aha! Zapomniałabym o warstwie ikonograficznej. W książce jest sporo zdjęć, głównie chyba kwiatów. Co autorka chciała przez to powiedzieć? Wygląda to tak, jakby ktoś przypadkowo wrzucił trochę fotek, żeby lepiej się czytało.
Podsumowując – zdecydowanie nie polecam.
Wydawca o książce:
Istotną rolę w budowaniu niezachwianej wiary w siebie odgrywa motywacja, która tkwi w tobie, a nie na zewnątrz ciebie. Życie bez celu nie ma głębszego sensu i nie gwarantuje satysfakcji życiowej czy wymiernych korzyści.
Kobiety wyróżniające się głęboką wiarą w siebie potrafią cieszyć się życiem, ponieważ jest ono dla nich frajdą, z której czerpią motywację na przyszłość.
Kobieta świadoma własnej wartości żyje pełnią życia, ciesząc się każdym przeżytym dniem.
Książka będzie Cię inspirować na co dzień i wspierać Twoją wiarę w siebie!
Autor: Ewa Anna Swat
Tytuł: Kobieto uwierz w siebie a inni uwierzą w Ciebie
Wydawca: Wydawnictwo Marina
Ilość stron: 148
Oprawa: miękka
ISBN: 978-83-61872-33-7