Być może jest Heather Graham autorką bestsellerów New York Timesa, jak informuje napis na okładce „Klątwy”, ale z pewnością nie oznacza to, że jest autorką dobrych książek.
„Klątwa” to połączenie „Mumii” i „Z archiwum X” z domieszką „Kryminalnych zagadek…” i choć każdy z tych tytułów jako forma filmowa był znośny, to wymieszane i zamknięte w formie książki tworzą twór… banalny, schematyczny, a miejscami irytujący.
Główni bohaterowie to Kat i Will, należący do Ekipy Łowców – grupy działającej w strukturach FBI, której członkowie mają niezwykłe umiejętności np. Kat rozmawia ze zmarłymi i nikogo to nie dziwi.
Łowcy przyjeżdżają do Chicago, by rozwiązać zagadkę śmierci młodego naukowca Brady’ego Lauriego. Mężczyzna prowadzi obliczenia, mające wskazać gdzie znajduje się wrak statku, który zatonął na jeziorze Michigan pod koniec XIX wieku. Na jego pokładzie znajdowały się cenne znaleziska, w tym sarkofag z grobowca egipskiego kapłana Amuna Mopata. Laurie ignoruje zasady bezpieczeństwa i postanawia zanurkować, by potwierdzić swoje przypuszczenia. Odnajduje wrak statku, ale ginie pod wodą. Policja kwalifikuje śmierć naukowca jako nieszczęśliwy wypadek, opinia publiczna – jako skutek klątwy. Kat i Will rozpoczynają śledztwo, jednak rozwiązanie zagadki wcale nie jest takie proste – czas ucieka, giną kolejne osoby.
Choć intryga z klątwą starożytnego kapłana w tle brzmi dość bajkowo, jeśli ktoś lubi opowieści o duchach – da się porwać, bo książka to typowe czytadło. Nie obeszło się także bez wątku romantycznego – najbardziej nieudanego w powieści Graham. Głównych bohaterów połączył romans, ewoluujący w stronę poważnego uczucia, co najwidoczniej było wystarczającym powodem, by umieścić w książce sceny erotyczne, wyglądające jak dopisane na siłę, by dodać całości pikanterii (Ufff!).
Niestety, nie zabrałabym tej książki na wakacje. Wątek romantyczny jest irytujący, choć gdyby się go pozbyć nie byłoby najgorzej – ostatecznie rozwiązanie zagadki okazuje się nieoczywiste. Z drugiej strony – Heather Graham niczym mnie tak naprawdę nie zaskoczyła, mam wrażenie, że to, co dzieje się w „Klątwie” – dzieje się w ramach schematu. Jest potencjał, jest pomysł (choć mnie akurat wydaje się wtórny), ale jego realizacja rozczarowuje. Pamiętając jednak, że powieściom kryminalnym i tym, ocierającym się o kryminał, stawiam poprzeczkę dość wysoko, dodam – to się naprawdę da czytać. Nasuwa się tylko pytanie – po co?
Wydawca o książce:
Grób bez dostępu powietrza. Niewypowiedziana klątwa.
1898: zmierzający do Chicago frachtowiec Jerry McGuen tonie na jeziorze Michigan i zabiera na dno wszystkich ludzi, którzy byli na pokładzie. Jaki inny los mógł jednak spotkać statek, który przewoził sarkofag egipskiego maga, podobno chroniony klątwą?
Współcześnie: doświadczony nurek odnajduje legendarny wrak, lecz w niewyjaśnionych okolicznościach umiera w ładowni zatopionego frachtowca. Potem umierają następni ludzie i odtąd budzące panikę plotki rozchodzą się jak fale na jeziorze – czyżby na głębinach obudziły się starożytne demony?
Bogaty biznesmen, który finansuje poszukiwania i badanie wraku, a przy okazji także produkcję filmu dokumentalnego, napotyka problem wskutek śmierci nurka. Do wyjaśnienia tego wypadku wzywa do Chicago obdarzoną paranormalnymi zdolnościami agentkę FBI Kat Sokolov. Kat razem z agentem Willem Chanem zgłębiają złowieszczą tajemnicę, która może mieć początki nawet w epoce faraonów. Jaką rolę odgrywa w niej staroegipski arcykapłan?
Graham włada piórem seksownie i przekonująco.
„Publishers Weekly”
Heather Graham jest autorką bestsellerów „New York Timesa” i „USA Today”. Opublikowała ponad 70 tytułów, m.in. Rajska pokusa, Noc, morze i gwiazdy, Mordercze grono, Bagno grzechów, Klątwa kanionu, Instynkt mordercy, Niewidzialne, Zło i Klątwa. Jej powieści zostały wyróżnione licznymi nagrodami. Ukazały się na całym świecie w łącznym nakładzie ponad 20 milionów egzemplarzy.
Tytuł: Klątwa
Autor: Heather Graham
Wydawca: Burda Książki
Oprawa: twarda
Ilość stron: 296
Data premiery: 18.06.2014
Tytuł oryginału: The Unspoken
Przekład: Wojciech Usakiewicz