Tak się dziwnie dzieje, że co jakiś czas do mojego „czytelniczego życia” trafia kolejny tom sagi o policjantach z Lipowa. Już po raz szósty wróciłam do książek Katarzyny Puzyńskiej, by śledzić dalsze losy Daniela Podgórskiego i ekscentrycznej komisarz Klementyny Kopp. Nie zawiodłam się – były soczyste zbrodnie i komplikacje w prywatnym życiu bohaterów, a aspirant Podgórski – ku mojej uciesze – wraz z każdym kolejnym tomem jest coraz bardziej odzierany ze swojej „świętości”.
Daniel Podgórski nie pracuje już w komisariacie w Lipowie. Po tym jak zdradził swoją narzeczoną – Weronikę, a Emilia – dawna dziewczyna i matka jego nastoletniego syna, a zarazem koleżanka z pracy – poinformowała go, że ich jednonocna przygoda zakończyła się ciążą, poprosił o przeniesienie do wydziału kryminalnego w Brodnicy.
Już jako „kryminalny” przyjeżdża do gospodarstwa sędziego Jaworskiego, gdzie odkryto makabryczną zbrodnię. Na łóżku spoczywa postać złożona z elementów ciał różnych osób – głowa należy do sędziego Jaworskiego, ale tułów do nieznanej kobiety. „Kukła” ma na sobie białą suknię, sznur pereł i perukę. Na miejscu znajduje się dowód, obciążający Podgórskiego, a ślady opon na podwórku przed domem sędziego pasują do subaru aspiranta. Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy okazuje się, że korpus „kukły” należy do striptizerki, którą Daniel regularnie odwiedzał w klubie „Gwiazdozbiór”.
Koledzy chcą zatrzymać Podgórskiego, lecz ten… ucieka. Czy to oznacza, że Daniel jest mordercą? Zagadkę próbują rozwiązać wszyscy – od Weroniki, która nie wierzy by jej niedoszły mąż był przestępcą, przez Emilię pragnącą oczyścić z zarzutów ojca swoich dzieci, po byłą już policjantkę Klementynę Kopp – dawną partnerkę Podgórskiego, mającą za sobą leczenie w szpitalu psychiatrycznym.
Puzyńska serwuje nam sporo wątków, więc należy czytać uważnie, by się nie pogubić. W powieści nie brak zaskakujących zwrotów akcji, ale są też elementy stałe – charakterystyczne dla prozy tej autorki, np. rozdziały, w których narratorem jest morderca, co pozwala czytelnikowi na zajrzenie do umysłu przestępcy, możemy poczuć klimat małej miejscowości, jest też trochę przełamywania stereotypów – nie mówię już nawet o postaci Klementyny Kopp, która jako wytatuowana sześćdziesięciolatka, nosząca „skórę”, a do tego lesbijka zdołała przełamać schematyczne myślenie o policjantkach i dojrzałych kobietach, ale także o środowisku striptizerek, które w „Łaskunie” okazują się nieraz wrażliwymi kobietami czy troskliwymi matkami, starającymi się zapewnić byt sobie i swojej rodzinie.
To, co bardzo mi się podoba w powieściach Katarzyny Puzyńskiej, to brak jednoznacznej oceny zachowań, stworzonych przez nią postaci. Co ważne, bohaterowie sagi o policjantach z Lipowa, ewoluują, dojrzewają, rozwijają się. Nie są przy tym święci – popełniają błędy, mają swoje słabości, przeżywają osobiste dramaty, a ich życie dalekie jest od idealnego.
W „Łaskunie” Puzyńska ostatecznie odziera Daniela Podgórskiego z wyobrażenia, jakie mają o nim ci czytelnicy, którzy przeczytali pierwszą część serii. Podgórski nie jest już skromnym, ciepłym, dobrym, czułym, troskliwym misiem-łasuchem, ale mężczyzną z poplątanym życiem, szukającym zapomnienia w alkoholu i wizytach w klubie ze striptizem, zmagającym się z wyrzutami sumienia.
Autorka wykonała kawał „solidnej roboty”, pozwalając swoim bohaterom zmieniać się wraz z każdą, kolejną częścią, nie umniejszając przy tym atrakcyjności całej serii. Jak wiadomo – nie jest to łatwe zadanie, bo czytelnicy przyzwyczajają się do konkretnych postaci, a bywa że z niechęcią przyjmują wszelkie dotyczące ich zmiany.
Podsumowując – saga autorstwa Katarzyny Puzyńskiej miała swoje lepsze i gorsze momenty, „Łaskun” należy jednak do najlepszych książek z tej serii (spośród tych sześciu, które już przeczytałam) i zdecydowanie zachęca do sięgnięcia po kolejne. Idealna lektura dla wszystkich fanów kryminałów, ceniących złożoność postaci i ciekawe tło społeczne. Polecam bardzo!
Wydawca o książce:
W domu pewnego bezrobotnego sędziego policja odkrywa makabryczną inscenizację. Sprawca stworzył postać składającą się z rozczłonkowanych zwłok prawnika i nieznanej kobiety. Wkrótce okazuje się, że na miejscu zbrodni znajduje się dowód obciążający aspiranta Daniela Podgórskiego. Odkrycie tożsamości drugiej ofiary tylko pogarsza sytuację policjanta.
Czyżby to Daniel był mordercą? A może to ktoś z komendy chce go wrobić w podwójne zabójstwo? Ale skoro Podgórski jest niewinny, to dlaczego ucieka?
Tytuł: Łaskun
Autor: Katarzyna Puzyńska
Seria: Saga o policjantach z Lipowa. Tom 6
Wydawca: Prószyński i S-ka
Ilość stron: 832
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
Rok wydania: 2016
ISBN: 978-83-8069-357-9