Myśli nieuporządkowane

Choć współczesny świat dał nam tak niesamowite narzędzia i sposoby komunikacji jak: smartfony, media społecznościowe, wideokonferencje, mnóstwo komunikatorów internetowych itp., wciąż dochodzi do nieporozumień w rodzaju: „myślałam, że tak miało być”, „przecież tego chciałaś/-eś”, „byłem przekonany, że o to ci chodziło”. Nie wiem, kiedy pojawiło się w nas przekonanie, że najlepiej wiemy, czego chce druga osoba i strach przed zapytaniem jej o to. Zamiast decydować za kogoś lub w nieskończoność zastanawiać się co robimy nie tak, wystarczy… porozmawiać, starając się nie tylko przedstawić własne racje czy punkt widzenia, ale też wysłuchać co ma do powiedzenia nasz rozmówca. Bez zbędnej kokieterii, bez złych emocji. Po prostu szczerze.

Continue reading „komunikacja – niezbędny element udanego związku”

Myśli nieuporządkowane

XXI wiek, Europa, w znacznej mierze chrześcijańska – wydawałoby się, że okazywanie szacunku sobie i innym, to coś oczywistego, tymczasem okazuje się, że niekoniecznie. Agresję wzbudza niemal każdy przejaw inności, raz okazana słabość staje się pretekstem do dręczenia „słabeusza”, język debat publicznych coraz częściej przypomina „pyskówkę”, a sama debata polega na obrzucaniu się błotem (żeby nie powiedzieć dosadniej). Co jednak znacznie ciekawsze, żądamy szacunku, nie szanując samych siebie.

Continue reading „żądasz szacunku? zacznij od siebie”

Myśli nieuporządkowane

Maile, SMSy, skype, GG, komunikatory portali społecznościowych – tak się w dzisiejszych czasach porozumiewają ludzie. To oczywiście fantastyczne, że mamy możliwość korzystania ze zdobyczy nauki i techniki. Nasze życie jest prawdopodobnie łatwiejsze niż kiedykolwiek wcześniej. Problem w tym, że wszystko wokół odbywa się najmniejszym kosztem. Kiedyś spotkanie z drugim człowiekiem było świętem, wymagało pewnego wysiłku – wyjścia z domu, odbycia podróży. Często wiązało się z przygotowaniami – wkładano najlepszy strój, pakowano wałówkę i prezenty (np. pół litra samogonu i pęto kiełbasy, gdy się z Podlasia w Polskę jechało). Może dlatego ludzie bardziej szanowali te relacje, dbali o nie i zabiegali. Bezpośredni kontakt wymaga bowiem emocjonalnego zaangażowania.

Continue reading „ludzkość w sieci”