Mam wątpliwości czy dziś zdecydowałabym się na jego zakup ze względów etycznych, ale trzeba przyznać, że przed zimnem chroni znakomicie. Wiedzieli to już nasi przodkowie, może dlatego w wielu szafach: mam, babć, ojców, stryjów, ciotek i matek chrzestnych wciąż wiszą – niejednokrotnie zakurzone i zapomniane – kożuchy.