Myśli nieuporządkowane

Słyszałam, że niezwykła umiejętność wynajdywania powodów do marudzenia to cecha narodowa Polaków. Narzekamy na wszystko: na rząd, niskie zarobki, fatalną służbę zdrowia, bezrobocie, wysokie podatki, pogodę itd. Taaak… kochamy wylewać z siebie frustrację w postaci słowotoku. Najczęściej dostaje się politykom, ale są jednostki, które wyspecjalizowały się w narzekaniu na: wszystko, wszystkich i zawsze.

Continue reading „uwaga! – narzekacze! ratuj się, kto może!”