Podziwiające szarość nieba, czując chropowatą korę pod palcami, wdychając zapach mokrej ziemi i słysząc krzyk przelatujących gęsi, uświadomiłam sobie jak wiele mogłam stracić, gdyby udało się zrealizować moją wizję i jak wielkie mam szczęście, że kiedyś na piaszczystej ścieżce spotkałam Mędrca.