W końcu udało mi się obejrzeć „Czarnego łabędzia” – film, do którego „przymierzałam się” od lat. Wrażenia? Niesamowity, piękny, brutalny… To po prostu trzeba zobaczyć.
W końcu udało mi się obejrzeć „Czarnego łabędzia” – film, do którego „przymierzałam się” od lat. Wrażenia? Niesamowity, piękny, brutalny… To po prostu trzeba zobaczyć.