Strefa stylu

Kolejna już sesja z cyklu #modneczytanie, tym razem zainspirowana książką „Moja walka/Twoja walka”, będącą autobiografią Rondy Rousey – medalistki olimpijskiej w judo i mistrzyni UFC oraz aktorki. Co prawda nie stanęłam w oktagonie, ale sportowy charakter udało nam się zachować zarówno w stylizacji, jak i przy wyborze miejsca realizacji sesji.

Continue reading „#modneczytanie 8”

Kulturalnie

Autobiografia Rondy Rousey – medalistki olimpijskiej w judo i mistrzyni UFC oraz aktorki, to potężna dawka motywacji. Szkoda tylko, że życiową mądrość przyćmiewają teksty na poziomie podwórkowego zabijaki. Chyba jeszcze żadna książka nie wzbudziła we mnie tak różnych emocji – od zachwytu po rozczarowanie i zniesmaczenie.

Continue reading „„moja walka/twoja walka” – ronda rousey oraz maria burns ortiz”

Zdrowa codzienność

Nieważne czy jesteś zaprawionym biegaczem, czy może dostajesz zadyszki po przebiegnięciu 100 metrów. Nawet jeśli nie czujesz się na siłach, by w tym roku wystartować, bądź z nami 11 czerwca na białostockim stadionie lekkoatletycznym. Mnóstwo radości, dobra zabawa, możliwość spotkania się ze znajomymi i przyjaciółmi (tak, tego dnia będzie tam pół miasta), a przede wszystkim cel, który łączy wszystkich zawodników, czyli pomoc chorym dzieciom – to właśnie jest Electrum Ekiden. Czekamy na Twój doping!

Continue reading „electrum ekiden 2017 – bądź tam z nami!”

Kulturalnie

Są takie sytuacje w życiu, gdy jedynym sposobem, by przetrwać, jest wyłączenie emocji. Są takie środowiska, w których jedynym, obowiązującym prawem, jest prawo siły. Nie ma tam miejsca na strach, moralne rozterki czy miłość. Jedyne, co można zrobić, to iść naprzód, choć na końcu i tak czeka to, przed czym uciekamy.

Continue reading „obejrzane w domowym zaciszu: wojownik (warrior) reż. gavin o’connor”

Myśli nieuporządkowane

Znacie to uczucie, gdy z pozoru poukładane życie zaczyna uwierać? Niby jest dobrze tak jak jest, ale gdzieś pod skórą czujemy, że „coś nie gra”, czegoś nam brakuje, nie jesteśmy w miejscu, w którym chcielibyśmy być. Możemy pozostać w tym stanie, trenując wdzięczność za to, co mamy, ale wcześniej czy później zaczniemy odczuwać frustrację. Ja wolę trenować wsłuchiwanie się w siebie, a kiedy mój umysł i ciało jednym głosem krzyczą, że „coś im nie pasuje”, to znak, że pora na zmiany…

Continue reading „gdy życie zaczyna uwierać”

Zdrowa codzienność

Pomysł, by stworzyć drużynę i wystartować w sztafecie maratońskiej, rzuciła na Facebook’u Aga – koleżanka z pracy. Od razu spodobała mi się ta inicjatywa – 6 osób tworzy drużynę, która łącznie ma przebiec dystans maratoński (42,195 km). Część wpisowego przeznaczona była na pomoc dzieciom – podopiecznym Fundacji „Pomóż Im”, co stanowiło dodatkową motywację. Wątpliwości pojawiły się jakiś tydzień przed startem… Continue reading „sztafeta maratońska electrum ekiden 2016, czyli w zespole siła”

Zdrowa codzienność

Już dawno odkryłam, że aktywność fizyczna to świetny sposób na spędzanie wolnego czasu – dzięki temu możemy jednocześnie zadbać o formę, odstresować się i nabrać energii. Jedną z najprostszych i najbardziej lubianych aktywności jest bieganie. Biegi uliczne gromadzą miliony ludzi na całym świecie. W ostatnią sobotę postanowiłam dołączyć do tego grona.

Continue reading „mój pierwszy parkrun”

Zdrowa codzienność

Jesień pokazała swoje szare oblicze. Coraz częściej otwieram rano oczy i z przerażeniem odkrywam, że jest ciemno, buro, ponuro i pada. Niedobór światła słonecznego daje mi się mocno we znaki. Po takim mglistym, szarym poranku zazwyczaj czuję się ospała, brakuje mi energii i motywacji do pracy, najchętniej ukryłabym się pod kocem i zapadła w drzemkę aż do kolejnego słonecznego dnia. Sytuacji nie ułatwia fakt, że nie piję kawy. Tak, wiem – trudno w to uwierzyć, ale po pierwsze – kawa mi nie smakuje, a po drugie – źle się po niej czuję. Nie mam ochoty na wlewanie w siebie tablicy Mendelejewa, więc napoje energetyzujące również odpadają. Cóż więc pozostaje?

Continue reading „rusz się! – najlepszy sposób na jesienną melancholię”