Do Lidzbarka Warmińskiego pojechaliśmy z okazji… dni tego miasta. Był to wypad… eee… tak jakby służbowy, ale że stopa moja osobista lewa (podobnież jako i prawa) stanęła w tym miejscu po raz pierwszy, postanowiliśmy zostać na weekend i nieco się rozejrzeć.
Tag: zamek
Karkonosze na długi weekend (2020)
W górach zakochałam się w 1999 roku, gdy wraz z 41. Białostocką Drużyną Harcerską „Szaniec” pojechałam na obóz w Woli Michowej, w Bieszczadach. Spaliśmy w namiotach, w bodajże dwóch czynnych prysznicach notorycznie brakowało ciepłej wody, toalety przypominały zlepione ze sobą sławojki, tyle że z… blachy, a woda miała zapach zgniłych jaj. Nogi właziły wiadomo gdzie od całodziennych wędrówek, ramiona bolały od ciężaru plecaków, a mimo to było cudownie! Już wtedy zrozumiałam, że nic nie jest mi w stanie zastąpić górskich widoków i żadnego uczucia nie da się porównać z satysfakcją, jaką czuje człowiek po przejściu –nastu lub –dziesięciu kilometrów i dotarciu do wyznaczonego celu. Po Bieszczadach, przyszła pora na Tatry. Te skradły moje serce tak skutecznie, że przez lata nie myślałam o wyjeździe w żadne inne góry. W 2019 roku nastąpił przełom – udało nam się wyskoczyć na krótki urlop w Karkonosze. Wróciłam zachwycona!
Trzy zamki w trzy dni (Kazimierz Dolny – Janowiec – Lublin) (2019)
To był spontaniczny wyjazd. Trzy magiczne, zimowe dni w Kazimierzu Dolnym i trzy wizyty w trzech niezwykłych miejscach. Prawdziwa gratka dla miłośników historii, podróży i… fotografów (nie tylko) amatorów.