Myśli nieuporządkowane

Choć współczesny świat dał nam tak niesamowite narzędzia i sposoby komunikacji jak: smartfony, media społecznościowe, wideokonferencje, mnóstwo komunikatorów internetowych itp., wciąż dochodzi do nieporozumień w rodzaju: „myślałam, że tak miało być”, „przecież tego chciałaś/-eś”, „byłem przekonany, że o to ci chodziło”. Nie wiem, kiedy pojawiło się w nas przekonanie, że najlepiej wiemy, czego chce druga osoba i strach przed zapytaniem jej o to. Zamiast decydować za kogoś lub w nieskończoność zastanawiać się co robimy nie tak, wystarczy… porozmawiać, starając się nie tylko przedstawić własne racje czy punkt widzenia, ale też wysłuchać co ma do powiedzenia nasz rozmówca. Bez zbędnej kokieterii, bez złych emocji. Po prostu szczerze.

Continue reading „komunikacja – niezbędny element udanego związku”

Myśli nieuporządkowane

„Lepszy jakikolwiek facet niż żaden” – powiedział ostatnio mój znajomy, komentując związek naszej koleżanki z o wiele starszym od niej mężczyzną. Zamilkłam na chwilę zdumiona, po czym zaprotestowałam: „Chciałeś chyba powiedzieć lepiej żaden niż jakikolwiek”. W odpowiedzi usłyszałam: „Nie rozumiem kobiet”. A ja nie rozumiem po co mi jakieś „byle co”?

Continue reading „po co ci „byle co”? zasługujesz na więcej”

Myśli nieuporządkowane

Nie czuję się ekspertem w dziedzinie relacji damsko-męskich – mam sobie sporo do zarzucenia w kwestii budowania trwałych związków. Lubię jednak obserwować, a że wśród znajomych mam sporo par… – mam też okazję „podpatrzeć” jak wyglądają współczesne związki. Okazuje się, że chociaż oficjalnie ludzie są razem, w rzeczywistości często żyją obok siebie.

Continue reading „razem czy obok siebie?”

Moja szuflada

Są ludzie, o których nie da się zapomnieć. Pojawiają się w naszym życiu zupełnie niespodziewanie, wywracają je do góry nogami, zmieniają ustaloną hierarchię wartości. Dzięki nim poznajemy nowe odcienie znanych emocji, odczuwamy mocniej, wierzymy bardziej… i kiedy nasze drogi się rozchodzą, zostaje pustka tak wielka, że nie da się jej wypełnić. I wiemy, że nic już nie będzie takie, jak przedtem…

Continue reading „ludzie, o których nie da się zapomnieć”

Myśli nieuporządkowane

Kiedyś pewien pan doktor z Instytutu Filologii Polskiej Uniwersytetu w Białymstoku (teraz wszyscy zaczną się zastanawiać o kogo chodzi) powiedział: „Jeśli kobieta nie czuje się atrakcyjna, to powinna zmienić faceta”. Dziewięć lat temu przyznałam mu rację, dziś wiem, że to nie facet stanowi problem. Nikt nie powinien budować poczucia własnej wartości, atrakcyjności czy pewności siebie, opierając się na opiniach innych ludzi. Continue reading „nie buduj poczucia własnej wartości, przeglądając się w oczach innych”

Myśli nieuporządkowane

Choć mamy XXI wiek, mam wrażenie, że mentalność części społeczeństwa zatrzymała się na poziomie średniowiecza. No, ewentualnie na poziomie lat 80. XX wieku, gdy do osiągnięcia pełni szczęścia niezbędne było posiadanie mieszkania, samochodu marki Fiat, współmałżonka i dzieci. Ludziom, tak właśnie definiującym szczęście, trudno jest pojąć, że można je odczuwać również bez własnego mieszkania i samochodu, a co gorsza bez współmałżonka i dzieci. A już całkiem nie mieści im się w głowie, że ktoś mógłby świadomie wybrać bycie singlem. Ich zdaniem bowiem singiel = samotny.

Continue reading „singiel nie znaczy samotny”

Moja szuflada

***

niebyt. opadam w niebyt. na zakręcie pamięci wciąż tli się spalany przez niego papieros, na tle atramentowego nieba usianego gwiazdami, które utknęło w ramie tamtego okna, uparcie nie pozwalającego się zamknąć w szufladzie wspomnień. niebiesny, niebowy, niebny atrament wylewa się powoli, ścieka po zewnętrznej ścianie szuflady, zalewając ostatni blask ostatnich gwiazd w jego oczach. cisza. ogromna. wszechobecna. wszędobylska. nasza. nieme preludium krzyku. cały blask gwiazd przetacza się w stal. tak dobrze leży w jego dłoni. tak lśni czystością, sumiennością, precyzją pchnięć, cięć, dociśnięć. bez pośpiechu. kunsztowny wzór w jego głowie na mojej twarzy, rękach, brzuchu. misterny witraż wrażeń, gra światła na brzegu ostrza, jedność bytów. jęk bytów, jęk. nieśmiały, niepewny, pierwszy. cios. atrament nieba niespiesznie plami lewe oko. ring. seria. nos, brzuch, policzek, oko, skroń. cisza. czerwona łuna lampy na podłodze. kap, kap, kap, kap. oddech. swąd spalenizny. niedopałek, niedorobek, niedostatek. stop. nienaturalne wygięcie, trzask. cisza, krzyk, jęk, cisza. cisza. cisza. cisza. stal. stal. stal. cisza. mrok. niebyt. opadam w niebyt. na zakręcie pamięci wciąż tli się spalany przez niego papieros… Continue reading „papieros”