Kiedy A. powiedział, że jedziemy na weekend do Rygi, pomyślałam sobie w duchu: „Do Rygi? Na Łotwę? A co tam jest ciekawego?”. Po trzech dniach w tym niesamowitym mieście, wiedziałam jedno – musimy wrócić.
Autor: Justyna Sawczuk
Podlasie mniej znane – zbiornik Wyżary i rozlewisko Sianożątka (2020)
Pandemia sprawiła, że bardziej zaczęliśmy doceniać piękno miejsca, w którym mieszkamy i zmobilizowała nas do odkrywania zakątków Podlasia, do których wcześniej nie dotarliśmy lub o których zapomnieliśmy.
Rozkopane Bartoszyce i zachwycający Lidzbark Warmiński, czyli weekend bardzo kontrastowy (2019)
Do Lidzbarka Warmińskiego pojechaliśmy z okazji… dni tego miasta. Był to wypad… eee… tak jakby służbowy, ale że stopa moja osobista lewa (podobnież jako i prawa) stanęła w tym miejscu po raz pierwszy, postanowiliśmy zostać na weekend i nieco się rozejrzeć.
A może by tak wyjechać nad morze? Krynica Morska – Gdynia (2019)
Nasza nadmorska wyprawa okazała się być zupełnie nie taka, jaka być miała, a mimo to dołączam ją do moich pięknych wspomnień. Dane nam było zobaczyć kolejny fragment naszego kraju.
Nasz krakowski weekend, czyli „a niech to! nie zobaczyliśmy wszystkiego” (2019)
Odkrywanie Krakowa.
„Co na siebie włożyć?” – problem, którego nie mam
Kiedyś wykazywałam znacznie więcej zrozumienia, gdy przyjaciółka kolejny raz mówiła: „Nie mam czego nałożyć! To nie pasuje, tamto też nie pasuje, a w tym wyglądam beznadziejnie”. Wykazywałam zrozumienie, bo niemal codziennie przeżywałam to samo. Dziś jestem starsza i mniej tolerancyjna wobec tego typu zjawisk.
Kupuj z głową – 6 zasad udanych zakupów (wideo)
Zanim skorzystamy z kuszących wyprzedażowych ofert, warto zadbać o to, by podczas zakupów nie stracić głowy.
Moda w praktyce. Na co warto wydać więcej
Dziś najbardziej odpowiedzialnym zachowaniem jest czerpanie z zasobów własnej szafy i maksymalne przedłużanie „życia” ubrań, butów i dodatków, które już mamy. Jeśli jednak musimy uzupełnić naszą garderobę, pamiętajmy, że są rzeczy, na których nie warto oszczędzać.
Za leniwa na bycie modną
Jutra może nie być, więc gdyby to był mój ostatni dzień, czy naprawdę chciałabym spędzić go na wybieraniu nowego płaszcza lub torebki?
Outfit #10: Plisowany romantyzm
Kiedy już wyrosłam z przekonania, że różowy kolor oznacza głupotę, falbanki – słabość, a kwiatuszki – infantylność, i gdy zrozumiałam, że boję się podkreślać swoją kobiecość, bo moje wcześniejsze doświadczenia wyraźnie wskazują, że w patriarchalnym świecie szczupła blondynka nie będzie traktowana po partnersku, zrodził się we mnie bunt.