Książka, której forma sprawiła, że „zmęczyłam” ją zamiast przeczytać, a jednocześnie niezwykle interesująca publikacja na temat szkodliwych stereotypów i wzorców, jakie przez lata serwowała nam branża reklamy i marketingu. Skąd się wziął taki a nie inny obraz kobiet w reklamowym przekazie? Jaka była rola kultury i religii w kształtowaniu wizerunku kobiety? Jakie są główne grzechy współczesnych reklam? Do tego mnóstwo ciekawych, a nieraz szokujących, wyników badań.”Różnorodnym” Justyny Bakalarskiej-Stankiewicz przyglądam się bliżej w najnowszym odcinku cyklu #PrzeczytałamToSięWypowiem – jak zawsze, do bólu szczerze i całkowicie subiektywnie.