Wiele lat temu, moi ówcześni „koledzy z pracy” stwierdzili, że nie mam poczucia humoru. I faktycznie – bawi mnie zdecydowanie mniej tekstów i sytuacji, aniżeli większość osób w moim otoczeniu. Podobnie mam z literaturą – tam, gdzie inni płaczą ze śmiechu, ja zazwyczaj pozostaję niewzruszona, znudzona lub zażenowana rodzajem żartu. Ale nie tym razem! Nie pamiętam kiedy lektura książki przyniosła mi tyle radości, co proces czytania powieści Iwony Menzel „Po wsze czasy”.
Autor: Justyna Sawczuk
Zapiski z podróży #2: Gdańska zmiana perspektywy (ParagraFoto)
Przyzwyczajamy się do tego, co znamy. Śpiewane wcześniej piosenki brzmią jakoś lepiej, na wydeptanych ścieżkach czujemy się pewniej, chętnie sięgamy po sprawdzone produkty. I nie ma w tym niczego złego – o ile to nam wystarczy.
Przeczytałam, to się wypowiem: „Zimna sprawa” Katarzyna Bonda (wideo)
Już po raz siódmy „spotkałam się” z moim ulubionym psychologiem śledczym Hubertem Meyerem – bohaterem cyklu kryminałów pióra Katarzyny Bondy. Autorka wysoko zawiesiła poprzeczkę wcześniejszymi sześcioma tomami, rozbudzając w czytelnikach – w tym we mnie – apetyt na kolejną porcję wciągającej i nieoczywistej opowieści. Czy udało jej się ów apetyt zaspokoić?
Zamość idealny na weekend (wideo)
Szukając idealnego miejsca na weekendowy wypad, trafiliśmy do, położonego w województwie lubelskim, Zamościa – „polskiej perły renesansu”.
Przeczytałam, to się wypowiem: „Słowenia. Mały kraj wielkich odległości” Zuzanna Cichocka (wideo)
Dla znacznej części Polaków niewielka Słowenia to wciąż kraj nieznany, stanowiący zaledwie przystanek w drodze do, uwielbianej przez naszych rodaków, Chorwacji. Zuzanna Cichocka zabiera czytelników w podróż do „krainy po słonecznej stronie Alp”, by wraz z jej mieszkańcami pokazać różne oblicza Słowenii.
Outfit 19: Bez przełomu
Styczeń. Dla wielu – miesiąc zmian, czas wzmożonej aktywności, związanej z realizacją noworocznych postanowień. Moment, gdy z nadzieją wyglądamy pierwszych konsekwencji podjętych działań, a jednocześnie – jeśli się nie pojawiają – doświadczamy pierwszych rozczarowań. A co, jeśli zamiast nowego początku, mamy dokuczliwy brak przełomu?
Zapiski z podróży #1: Pierwszy, bałtycki zachwyt (ParagraFoto)
Nigdy nie rozumiałam fenomenu Bałtyku – zachwytu nad morzem, które mnie (mającej okazję widzieć je zaledwie kilka razy w życiu) zawsze wydawało się brzydkie, ponure, niedostępne albo oblepione taką chmarą turystów, że czułam się zmęczona samym patrzeniem na ten tłum. Jednocześnie miałam poczucie, że coś mnie omija, kiedy co roku odwiedzając Gdańsk, a więc będąc…
Przeczytałam, to się wypowiem: „Miłość z krwi i kości” Anna Rybakiewicz (wideo)
Bywa, że dzięki mojej pracy sięgam po książki, po które najprawdopodobniej nie sięgnęłabym w innych okolicznościach – bo nie ten gatunek, nie ten temat i cały stos innych publikacji, które chciałabym przeczytać. Takie zanurzenie się w obce mi, literackie rejony, skutkuje albo utwierdzeniem się w przekonaniu, że „to jednak nie dla mnie”, albo pozytywnym zaskoczeniem, zachęcającym do wyściubienia od czasu do czasu nosa poza znajome, czytelnicze rewiry. Jak było tym razem? Sprawdźcie sami.
Przeczytałam, to się wypowiem: „Morderstwo na polu golfowym” Agatha Christie (wideo)
Po latach wróciłam do książek Agathy Christie. Zaczęłam od jej debiutu – „Tajemniczej historii w Styles”, która była jednocześnie pierwszą powieścią z detektywem Herculesem Poirotem w roli głównej. Przyszedł czas na kontynuację przygód ekscentrycznego Belga, czyli „Morderstwo na polu golfowym”.
Przeczytałam, to się wypowiem: „To proste. Bez wysiłku rób to, co ważne” Greg McKeown (wideo)
Choć nie wierzę w uniwersalne recepty na szczęście – bo dla każdego z nas szczęście oznaczać może co innego – od lat, z zainteresowaniem przyglądam się rynkowi literatury motywacyjno-rozwojowej. I na przyglądaniu się nie poprzestaję – czytam poradniki, biorąc z nich to, co jest zgodne z moimi wartościami i co ma szansę (w mojej ocenie) realnie wpłynąć na komfort i jakość mojego życia. Czy książka „To proste. Bez wysiłku rób to, co ważne” Grega McKeowna dołączy do moich „ulubieńców”, reprezentujących ten gatunek?